Wstęp
Szukając nowej, wymagającej gry z tematyki horroru nie sposób nie natknąć się na Darkwood; debiutancką produkcję polskiego studia Acid Wizard. Tytuł ten nie prowadzi gracza za rękę i od razu rzuca nas w sam środek śmiertelnie niebezpiecznego lasu. Darkwood „straszy” jednak w inny sposób, niż większość hitów z ostatnich lat. Jeśli lubicie rozgrywkę wystawiającą na próbę umiejętności, przeczytajcie więcej.
Więcej o tytule
Darkwood jest tworzony przez polskie studio Acid Wizards. Jest to ich pierwsza komercyjna produkcja, obecnie można ją zakupić na platformie Steam w formie wczesnego dostępu (early access). Premiera finalnego produktu zaplanowana jest na jesień 20015 roku. Pojawienie się tego tytułu na platformie Steam, umożliwił Greenlight (zainteresowanie graczy skłoniło firmę Valve do kontaktu z twórcami). Rozgrywkę przyjdzie nam obserwować z lotu ptaka, wydawać by się mogło, iż zabieg ten niepotrzebnie zmniejszy napięcie właściwe dla tego gatunku gier, jednak twórcy wybrnęli z tego problemu całkiem zgrabnie. Mianowicie zastosowano tu „mechanizm pola widzenia”, w praktyce oznacza to, że bohater widzi tylko część terenu przed sobą (w formie stożka), natomiast nie wiadomo co dzieje się za nim(tj. po bokach i z tyłu). Bazowe ukształtowanie terenu widać cały czas, jednak bez elementów takich jak przeciwnicy czy obiekty ruchome. Dodatkowo mapa generowana jest losowo przy rozpoczęciu nowej gry, tak więc nawet korzystając z dobrodziejstw internetu nie będzie do końca wiadomo dokąd zmierzamy. Gra oczywiście dostępna jest w polskiej wersji językowej.
Fabuła i miejsce akcji
Historia przedstawiona w Darkwood jest bardzo enigmatyczna. Postać której poczynaniami przyjdzie nam kierować budzi się bez pamięci w zabarykadowanym domu, na domiar złego zostaje zaatakowana przez osobnika sprawiającego wrażenie obłąkanego. Po tym zdarzeniu budzi się w opuszczonej chacie i zostaje powitana w lesie przez dziwną postać przypominająca krzyżówkę wilka z człowiekiem. Naszym jedynym znanym celem jest odzyskać klucz umożliwiający ucieczkę z lasu oraz oczywiście przeżyć. Akcja rozgrywa się w podzielonym na trzy części, opanowanym przez tajemniczą zarazę lesie – prawdopodobnie gdzieś w Polsce. Tak więc podczas wędrówek napotkanie takich rzeczy jak wrak Fiata 126p nie jest niczym niezwykłym.
Wspomniana wcześniej zaraza sprawiła, że las stał się niezwykle niebezpiecznym miejscem. Zwierzęta zmutowały, pojawiły się wynaturzone stworzenia, a gdzieniegdzie zaczęły wyrastać skupiska śmiertelnie niebezpiecznych grzybów. Co prawda napotkać można kilka postaci nastawionych pozytywnie do gracza, jednak każdej z nich daleko do normalności. Wizje jakich z czasem doświadcza bohater oraz nieustanna walka o przetrwanie w tym szalonym świecie kreują mistrzowski klimat, charakterystyczny dla produkcji.
Mechanika i rozgrywka
Przed rozpoczęciem gry istnieje możliwość włączenia opcji permadeath, która sprawia, że po każdym zgonie rozpoczynamy od początku. Jednak przynajmniej przy pierwszym kontakcie z tym tytułem odradzam tę opcje, ponieważ bardzo łatwo tutaj można popełnić błąd płacąc życiem. Rozgrywkę podzielić można zasadniczo na dwie części; eksplorację oraz obronę kryjówki. Gra wymusza od nas taki podział z kilku względów. Po pierwsze, bohater musi krótko po zmierzchu napić się wody ze studni która znajduję się przy kryjówce. Po drugie, potwory robią się w nocy dużo bardziej agresywne i pojawia się ich o wiele więcej (w tym i takie, których za dnia nie spotkamy). Dopóki nie znajdziemy zegarka może być to frustrujące, w lesie prawie nie ma światła nawet za dnia, a zmierzch, czyli jedyna wyraźna pora dnia (pomarańczowe światło zamiast szarości) upływa bardzo szybko. Dodatkowo mapa którą dysponujemy pokazuje tylko lokację w których byliśmy lub o których wiemy, nie uwzględniając naszego aktualnego położenia. W skutek tego nietrudno o zabłądzenie w nocy, a skutkuje to niemal pewną śmiercią. Podczas dnia, mimo iż jest o wiele łatwiej również należy mieć się na baczności.
Eksplorując teren należy uważać, aby nie wpaść w sidła czy trujące grzyby. Zakładając, że postać nie wbiegnie bezpośrednio w ich pobliże stwory, które napotkamy za dnia w większości wyraźnie nas ostrzegą przed przeprowadzeniem ataku (warczeniem czy też okrzykami). Gdy zbliży się noc należy udać się do kryjówki i spróbować przeżyć do świtu. Ułatwia nam to możliwość zbudowania barykad oraz zastawienie pułapek. Pomocny może okazać się również generator, dzięki któremu oświetlimy nasz „schron”. Jednak aby nie było zbyt pięknie, potwory przemieszczające się w nocy, ciągną do światła jak ćmy do ognia. Istotnym jest fakt, że walki najlepiej unikać o ile nie odniesiemy z niej korzyści. Broń palna (która zdobędziemy dopiero po jakimś czasie), okazuje się często po prostu zbyt niepraktyczna w utrzymaniu, a w bezpośrednim starciu z nawet jednym przeciwnikiem zwykle trzeba się namęczyć. Tak więc kilka pierwszych nocy polega zazwyczaj na nasłuchiwaniu w ciemnościach, czy potwory nie dobijają się do drzwi albo barykad. Jeśli zginiemy, odrodzimy się w jednym z obozów rozmieszczonych losowo na mapie(zakładając, że mamy wyłączony tryb permadeath). Zapis odbywa się automatycznie z nadejściem nowego dnia lub po śmierci. Aby zapisać ręcznie, należy użyć pieca znajdującego się w kryjówce.
Crafting i rozwój postaci
Jednym z najważniejszych elementów rozgrywki w Darkwood jest crafting, czyli tworzenie nowych przedmiotów. Główny bohater zna na początku tylko kilka podstawowych „przepisów” na nowe przedmioty, jednak podczas eksploracji lub w zapasach NPC znaleźć możemy receptury pozwalające na stworzenie coraz bardziej skomplikowanych rzeczy. Zaznaczyć trzeba że występuje tu crafting wieloetapowy. Przykładowo z trzech kawałków szmaty stworzyć można bandaże. Leczą one postać, lecz bardzo powoli. Posiadając już bandaże w ekwipunku, zamiast od razu ich używać, można polać je alkoholem co zwiększy tępo leczenia po ich wykorzystaniu. Dodatkowo barykady które używane są w kryjówce tworzone są z desek i gwoździ. Skąd więc w środku lasu wziąć deski? Należy znaleźć kawałek drewna, dolać do piły stołowej przy kryjówce benzyny z kanistra, a następnie przy jej wykorzystaniu pociąć wspomniane drewno na deski. W grze można tworzyć wiele rozmaitych przedmiotów, począwszy od pochodni, przez pułapki aż po wiatrówkę. Jednak nie tylko ekwipunek stanowi o zdolności postaci do przeżycia. W tytule takim jak ten, nie mogło zabraknąć nauki nowych umiejętności. Bohater uczy się ich w dość nietypowy sposób: zbierając odpowiednie grzyby może na piecu stworzyć serum. Każdy z grzybów dodaje odpowiednia jego ilość. Po stworzeniu odpowiedniej ilości serum, postać może wybrać nowa umiejętność, z którą wiąże się też jakaś słabość. Jak więc widać jest to swoisty odpowiednik zbierania doświadczenia oraz zdobywania perków.
Oprawa audio-wizualna
Gra światła w grze Darkwood prezentuje się nadzwyczaj dobrze. Postacie co prawda nie rzucają cieni, jednak barykady przepuszczają snopy światła pod odpowiednim kątem, tak samo drzwi. W nocy zaś można dokładnie zaobserwować migotanie płomienia i podobne. Starannie wykonano także efekty specjalne/dodatkowe takie jak zrywające się do lotu kruki czy rozpełzające się robactwo, a także mgle i ruszające się korony drzew. Podczas rozmowy z NPC ich portrety lekko poruszają się i sprawiają wrażenie swego rodzaju artworków. Modele postaci nie są skomplikowane, jednak poprzez zastosowanie takiego umieszczenia kamery, nie sprawia to problemów. Podczas gry na wyższych rozdzielczościach (na przykład 1920×1080) można zauważyć lekkie niedociągnięcia, jednak można się do tego przyzwyczaić. Muzyka z kolei skomponowana jest genialnie, buduje napięcie i atmosferę – wkomponowuje się w klimat idealnie. Dźwięki środowiska oraz potworów wykonane zostały profesjonalnie, „na słuch” można zorientować się co dzieje się w pobliżu. Dobrym przykładem tego jak ważne to jest, jest ukrycie się w kryjówce na nocy. Mimo iż nic nie zobaczymy, usłyszymy czy ktoś próbuje sforsować barykady albo otwiera drzwi.
Darkwood – Podsumowanie
Jeśli interesują Was tytuły polegające na survivalu oraz niestraszne wam wyzwania, jest to tytuł obowiązkowy. Prezentuje grozę i tajemnicę w odmienny na tle konkurencji sposób, a fakt że został stworzony przez naszych rodaków tylko zwiększa jego atrakcyjność. Mimo iż Darkwood jest dopiero w fazie alfa, już teraz przynosi mnóstwo satysfakcji, a twórcy zapowiadają dodanie całej gamy nowej zawartości. Nie zniechęcajcie się jeśli nie będzie wam na początku szło zbyt dobrze. Produkcja ta jest wymagająca, jednak odrobina wprawy zwiększa znacząco frajdę z gry. Serdecznie polecam!
Oficjalna strona Darkwood Darkwood w serwisie Steam
Minimalne wymagania systemowe
- System operacyjny: Windows Vista / OSX 10.6 / Ubuntu 12.04
- Procesor: Intel Core 2 Duo 2.8Ghz
- Pamięć RAM: 3 GB
- karta graficzna: Geforce 8800GT / ATI Radeon HD 4850
- Dysk twardy: 2 GB wolnego miejsca