Oryginalna, pierwsza część StarCrafta – ze wszystkimi poprawkami, filmami, muzyką i całą resztą. Po prostu SC :)
Całość instaluje się wraz z dodatkiem BroodWar, ponadto nie musimy obawiać się o problem „tęczowych kolorów” – całość działa bez problemu na najnowszych systemach, w tym Win10 – jednak należy pamiętać, że gra działa w „oryginalnej” rozdzielczości(tj. 640×480).
UWAGA! Waga 3.05mb dotyczy oczywiście samego launchera – sama gra zajmuje około 1.2GB miejsca na dysku.
Wpis działa tylko i wyłącznie w formie informacyjnej, link do pobrania kieruje do oficjalnego źródła gry.
Genialnych, starych gier na rynku nie brakuje, jednak tak naprawdę niewiele osób po nie sięga. Często jest to spowodowane trudnościami w uruchomieniu ich na współczesnych systemach, koniecznością ich emulacji lub po prostu sporą ilością bugów występujących w oryginale. Na szczęście nie brakuje oddanych fanów, którzy poświecili swój czas aby „uwspółcześnić” stare klasyki. Doskonałym przykładem tego zjawiska jest OpenXcom, open-sourc’owy klon UFO: Enemy Unknown. Zapraszam do dalszej lektury. Czytaj dalej…
Chyba wszyscy gracze słyszeli o niewątpliwym klasyku jakim jest seria S.T.A.L.K.E.R. Jednak oryginalna odsłona nie zaspokoiła wszystkich fanów. W rezultacie powstało kilka większych modyfikacji do tychże gier, w niniejszym artykule przyjrzymy się jednej z nich, S.T.A.L.K.E.R. Lost Alpha. Zapraszam do lektury. Czytaj dalej…
Dla wielu graczy Doom jest absolutnym klasykiem. Nie mam tu na myśli wyłącznie trzeciej części serii, lecz również te wcześniejsze, które swoim wyglądem przypominały leciwego Wolfenstein’a 3D (który ma już bagatela ponad 24 lata!!). Przed wprowadzeniem na rynek Doom 3, gry te miały charakterystyczny styl 2D. Co ciekawe doczekał się on ulepszenia, które jednak nie odbiera mu nic z dawnej chwały i klimatu jaki budował. Przedstawiam Wam Brutal Doom, czyli starego, dobrego Dooma na sterydach. Czytaj dalej…
Zwykle twórcy cRPG zmagają się z dylematem który z elementów dopracować bardziej; akcję czy mechanikę. Niejeden już tytuł został niemal zapomniany wskutek zbytniego przechylenia szali na jedną ze stron. Tak właśnie stało się ze Świątynią Pierwotnego Zła, która mimo pięknej jak na swoje czasy oprawy oraz niezwykle rozbudowanemu aspektowi taktycznemu uległa próbie czasu. Zapraszam do zapoznania się z tą jakże niedocenioną produkcją.
Czytaj dalej…