Recenzje

Recenzja klawiatury SteelSeries Apex Pro Mini Wireless

SteelSeries Apex Pro Mini Wireless to kompaktowa, bezprzewodowa wersja popularnego modelu SteelSeries Apex Pro. Podobnie jak oryginał, klawiatura ta zachowuje możliwość regulacji punktu aktywacji każdego klawisza. Jednak ta wersja idzie o krok dalej i pozwala zaprogramować dwa wejścia na jedno naciśnięcie klawisza: jedno, które aktywuje się przy lekkim naciśnięciu klawisza i drugie, które aktywuje się po dalszym naciśnięciu tego samego klawisza.

Design i budowa SteelSeries Apex Pro Mini

Apex Pro Mini to 60-procentowa klawiatura, czyli najmniejszy standardowy układ klawiatury, jaki można spotkać (mniejsze układy, takie jak 40-procentowy, nie należą do głównego nurtu). Układ 60-procentowy jest dość popularny, pomimo braku klawiatury numerycznej, klawiszy nawigacyjnych, rzędu funkcyjnego i klawiszy strzałek. Ten ultrakompaktowy układ pozostawia tylko tyle klawiszy, ile potrzeba do podstawowego pisania, i jest świetny w podróży oraz do odzyskania miejsca na biurku.

Apex Pro Mini ma prosty, elegancki design – może jest trochę zbyt prosty, ale hej, nie ma zbyt wiele miejsca na kreatywność na 60-procentowej desce. Ma ciemnoszarą (a może „jasnoczarną”) obudowę, plastik z backplate’em ze stopu aluminium i czarne keycapy double shot PBT. Z tyłu znajdują się dwa zestawy wysuwanych stopek do regulacji pochylenia; każdy zestaw dodaje jednak około 4 mm wysokości, więc nie jest to duża regulacja.

Branding SteelSeries jest jak zwykle bardzo skromny, pełne logo znajduje się z tyłu płyty w kolorze ciemnego srebra, a tylko małe logo SteelSeries w lewym przednim rogu (no i logo na dedykowanym klawiszu funkcyjnym SS).

Zarówno wersja przewodowa jak i bezprzewodowa posiada port USB-C w lewym tylnym rogu i dostarczana jest z siedmiostopowym, odłączanym, oplatanym kablem USB-C do USB-A. Wersja bezprzewodowa ma przełącznik zasilania, który przełącza się między siecią bezprzewodową 2,4 GHz a Bluetooth, a w zestawie znajduje się klucz bezprzewodowy USB-C 2,4-GHz, a także adapter USB-C do USB-C.

Z tyłu wersji przewodowej znajduje się silikonowa klapka, która podnosi się, aby odsłonić pomarańczowy ściągacz klawiszy. Wersja bezprzewodowa również posiada ściągacz klawiszy – tylko nie ma gdzie go przechowywać dzięki 30-godzinnej baterii. Obie wersje klawiatur są tej samej wielkości, ale wersja przewodowa jest nieco cięższa.

Zarówno Apex Pro Mini, jak i Apex Pro Mini Wireless będą dostępne w wersji angielskiej, francuskiej, niemieckiej, japońskiej, nordyckiej i brytyjskiej, ale tylko wersja angielska będzie dostępna w momencie premiery.

Pisanie na Apex Pro Mini

Apex Pro Mini jest pierwszą klawiaturą wyposażoną w nowe przełączniki OmniPoint 2.0, które – podobnie jak oryginalne przełączniki OmniPoint – mają liniowy charakter. Naciśnięcie klawisza jest płynne i bezproblemowe, bez wyczuwalnych uderzeń czy oporu.

Chociaż same przełączniki są ciche, to pisanie na tej klawiaturze powoduje dość głośne klekotanie, a także nieco puste w środku odgłosy, gdy uderzasz o aluminiową płytę tylną. Nie jest to koniecznie zła rzecz – podobało mi się brzmienie tej klawiatury. Jak wielu pisarzy, preferuję przełączniki z dotykowym sprzężeniem zwrotnym podczas pisania. Ale to, co naprawdę lubię, to przełączniki klikające. Apex Pro Mini nie jest w żadnym wypadku tak głośna jak klawiatura z klikającymi przełącznikami, ale jest wystarczająco głośna i klikająca, że sam dźwięk prawie rekompensuje brak dotykowego sprzężenia zwrotnego (prawie).

Regulacja aktywacji przełączników nie zmienia odczuć klawiszy, ale zmienia ogólne wrażenia z pisania. Aktywację można regulować w zakresie od 0,2 mm, co jest wartością tak płytką, że sztywny wiatr spowoduje naciśnięcie klawisza (poważnie – przy 0,2 mm byłem w stanie pisać za pomocą kilku dobrze wymierzonych podmuchów powietrza z puszki), aż do 3,8 mm. Jeśli naprawdę chcesz dostosować swoje wrażenia, możesz dostosować punkt aktywacji każdego klawisza indywidualnie.

Lubiłem pisać na Apex Pro Mini, ale nie kochałem jej. Podobał mi się sposób, w jaki odczuwałem podwójne nakładki PBT – ich lekka tekstura pomagała mi utrzymać palce z dala od klawiszy. Jednak przełączniki liniowe zawsze będą dla mnie trochę gąbczaste, a brak dotykowego sprzężenia zwrotnego wpłynął na moją szybkość i dokładność pisania.

Dla porównania, na klawiaturze z dotykowym sprzężeniem zwrotnym piszę średnio około 120 słów na minutę (wpm), z dokładnością około 98%. Na Apex Pro Mini, moja najszybsza prędkość pisania wyniosła 106 wpm z 96,3% dokładnością – wolniej niż moja norma, ale nie o wiele. Wyniki te zostały osiągnięte przy najniższym ustawieniu aktywacji (0,2 mm).

Testowałem również klawiaturę z aktywacją ustawioną na 1mm (103 wpm, 97,1% dokładności), 2mm (104 wpm, 96,8% dokładności) oraz 3,8mm (92 wpm, 89% dokładności). Jak widać, szybkość i dokładność spadły przy najwyższym ustawieniu aktywacji – wygląda na to, że nie piszę zazwyczaj z pełnym naciskiem na klawisze o głębokości 3,8 mm, więc przy wyższej aktywacji brakowało mi liter.

Wrażenia z gry na Apex Pro Mini

Apex Pro Mini może nie jest moim pierwszym wyborem do pisania, ale jest o wiele bardziej atrakcyjny do gier – do czego zresztą został stworzony. Zarówno Apex Pro Mini, jak i Apex Pro Mini Wireless są kompatybilne z systemami Windows, PlayStation, Xbox i Mac OSX (choć nie wszystkie funkcje oprogramowania są obsługiwane przez OSX).

Miałem problem z przyzwyczajeniem się do drugorzędnych przypisań klawiszy, gdy używałem Apex Pro Mini do pisania, ponieważ nie były one dla mnie intuicyjne (a legendy po bokach klawiszy były trudne do odczytania, zwłaszcza przy jasnym RGB płyty). Kiedy piszę na klawiaturze, oczekuję, że klawisze strzałek będą… mniej więcej tam, gdzie są klawisze strzałek na pełnowymiarowej klawiaturze, a nie jako drugorzędne keybinds na W, A, S, D.

Gry jednak to zupełnie inna historia. Drugorzędne przypisania klawiszy były dla mnie o wiele bardziej intuicyjne podczas gry.

SteelSeries naprawdę naciska na podwójną aktywację w swoich nowych przełącznikach OmniPoint 2.0. Jest to interesująca funkcja, gdy już zrozumie się, na czym polega.

Brzmi to stosunkowo prosto: Dual actuation – a raczej dual action keypresses – pozwala ustawić dwie różne akcje, które są aktywowane w różnych punktach aktywacji, dla jednego naciśnięcia klawisza. SteelSeries twierdzi, że pozwoli Ci to robić takie rzeczy jak „chodzenie, a potem bieganie” lub „wyciąganie granatu, a potem rzucanie nim”.

Nie jest to jednak tak intuicyjne, jak się wydaje. Podwójne naciśnięcia klawiszy akcji nie są tym samym, co klawisze funkcyjne / drugorzędne keybinds – nie możesz aktywować drugiej akcji bez aktywacji pierwszej. Nie są też zwykłymi makrami (choć można przypisać makra do jednej – lub obu – akcji), bo działają w bardzo określonej kolejności, a akcje wpływają na siebie.

Funkcje i oprogramowanie Apex Pro Mini

Aby dostosować i skonfigurować Apex Pro Mini, należy użyć SteelSeries GG, pakietu oprogramowania dla wszystkich produktów tej marki. Mogliśmy przetestować oficjalną aktualizację oprogramowania, które jest solidne – choć nie doskonałe – i pozwala na bardzo szczegółowe dostrojenie klawiatury.

Apex Pro Mini posiada wbudowaną pamięć, która pozwala na stworzenie do pięciu różnych profili, w których można dostosować wszystkie 61 podstawowych przypisań klawiszy, 60 drugorzędnych przypisań klawiszy, dostosować aktywację i podwójną aktywację wszystkich 61 klawiszy indywidualnie oraz zaprogramować podwójne aktywacje klawiszy – z czego maksymalnie osiem jest dozwolonych. Platforma GG ułatwia to wszystko, a nawet pozwala na podgląd na żywo takich rzeczy jak poziom aktywacji (co działa… przez większość czasu).

60-procentowy układ oznacza, że prawie każdy klawisz wykonuje podwójną pracę, a większość klawiszy Apex Pro Mini ma wstępnie ustawione drugorzędne (lub „Meta”) przypisania klawiszy, które są wydrukowane na stronie kapsli, która jest skierowana do użytkownika. Są one wydrukowane w kolorze białym, ale nie pozwalają na prześwitywanie, co prawdopodobnie wygląda lepiej, ale utrudnia dostrzeżenie funkcji. Wszystkie klawisze oprócz dedykowanego klawisza funkcyjnego SS mogą mieć przypisane własne drugorzędne przypisanie.

Wciśnięcie klawisza funkcyjnego SS powoduje, że klawisze z przypisanym drugorzędnym przypisaniem podświetlają się na charakterystyczny dla SteelSeries pomarańczowy kolor – miły akcent… nawet jeśli jest mniej przydatny w praktyce, gdy prawie wszystkie klawisze mają przypisane drugorzędne przypisanie.

W SteelSeries GG możesz dostosować punkt aktywacji każdego klawisza indywidualnie za pomocą suwaka lub wpisując pożądany poziom aktywacji. Dostępnych jest 37 poziomów, od 0,2 mm do 3,8 mm. Klawisze Apex Pro Mini mają całkowity skok 4 mm, więc 3,8 mm to w zasadzie pełne naciśnięcie klawisza. Dla porównania, wszystkie przełączniki Cherry MX i Kailh (z wyjątkiem wersji niskoprofilowych) mają punkt aktywacji 2 mm. SteelSeries zwraca uwagę, że przełączniki w klawiaturze analogowej Huntsman Mini firmy Razer mają regulowany zakres aktywacji od 1,5 do 3,6 mm.

Szerszy zakres w Apex Pro Mini pozwala jednak na bardziej elastyczne dostosowanie, jeśli chodzi o podwójną aktywację. W oprogramowaniu SteelSeries GG można regulować drugi poziom aktywacji każdego klawisza, choć nie jest to zbyt przydatne, ponieważ można zaprogramować tylko osiem kombinacji klawiszy z podwójną aktywacją. Te podwójne aktywacje można zaprogramować na każdym klawiszu z wyjątkiem klawisza funkcyjnego SS.

Punkt aktywacji może być również regulowany ręcznie za pomocą klawiatury (domyślne drugorzędne przypisania klawiszy to I i O; I zwiększa odległość aktywacji, O zmniejsza ją). Można ustawić 10 różnych poziomów aktywacji, które będą widoczne na klawiaturze – cyfry od 1 do 0 będą świecić, aby wskazać poziom aktywacji (1 jest najkrótszy, 0 jest najdłuższy). Ta metoda eliminuje niestandardowe poziomy aktywacji dla poszczególnych klawiszy i reguluje wszystkie klawisze jednocześnie.

SteelSeries GG pozwala także na dostosowanie RGB klawiatury dla poszczególnych klawiszy. Oprogramowanie umożliwia indywidualne dostosowanie podświetlenia każdego klawisza, z niestandardowymi efektami wykorzystującymi wiele kolorów i różne wzory animacji. Oprogramowanie zawiera kilka presetów o nazwach takich jak „Prism” (tęcza), „West Coast” (niebiesko-żółto-pomarańczowy) i mój ulubiony „Vapor Dreams” (różowo-fioletowo-niebiesko-tealowy). Jestem frajerem estetyki vaporwave.

Dobra, powinienem powiedzieć, że oprogramowanie pozwoli ci na to wszystko… mam nadzieję, że w przyszłości. Sekcja podświetlenia w SteelSeries GG jest w tej chwili trochę zepsuta – byłem w stanie dostosować niektóre klawisze RGB w Apex Pro Mini Wireless, zanim się zawiesiła i zostawiła mnie z pustym ekranem, a w Apex Pro Mini nie byłem w stanie zrobić nic poza przełączaniem presetów. SteelSeries twierdzi również, że oprócz aktywnego oświetlenia będzie można ustawić oświetlenie reaktywne, ale ta funkcja nie jest jeszcze dostępna.